15 października 2011 Góra Żar

15 października 2011 wybraliśmy się na Górę Żar.
Było trochę ostrego marszu, zimnej mgły na szczycie i żadnych widoków. No cóż... Pogoda bywa najsłabszym ogniwem wycieczek SKKT. Ale za to mogliśmy zastanowić się jak to jest z tymi autami, które same jadą pod górę. Widzieliśmy to niezwykłe miejsce. Czy to zwykłe złudzenie, czy złoża ołowiu, czy anomalie elktromagnetyczne? My już wiemy! Na koniec zwiedziliśmy elektrownię szczytowo-pompową Porąbka-Żar. Półkilometrowa sztolnia zaprowadziła nas do wnętrza góry, automatyczne wrota rozsuwały sie i zamykały z hukiem, ale na głowach mieliśmy kaski, więc nic nie mogło się nam stać :) To był nietypowa wycieczka, ale było fajnie – jak zawsze!

mgr Rafał Cmunt - opiekun SKKT