Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
Polityka Prywatności
Jak wyłączyć cookies?    Cyberbezpieczeństwo
ROZUMIEM

plan

 

logo ok1

 

 herb1

bip

 

cke

pobrane

1632216501

 logo szk pam

fb1

 

zwolnien

 

logowanie

 esa_ose.jpg

 

XxY

 

rodzicuonet

Szkolny Turniej Szachowy Online

3Jak pewnie Wszyscy wiecie, w dniach od czwartego do siedemnastego maja miał miejsce Szkolny Turniej Szachowy Online rozgrywany między uczniami naszej szkoły. Rozgrywki te zostały skrupulatnie zaplanowane przez Pana Jakuba Cierpiałka. W turnieju brało czynny udział dwudziestu czterech uczniów naszego liceum.

Na samym początku, zaraz po wirtualnym spotkaniu za pomocą programu: „Teams”, Wszyscy uczestnicy turnieju, którzy stawili się na rozgrywki, zostali podzieleni na trzy grupy.

W tych grupach rozgrywane były partie w systemie szwajcarskim, czyli najprościej rzecz ujmując grano „każdy z każdym”. Każda partia w tym turnieju była rozgrywana na platformie lichess.org, w tempie 10+0, czyli każdy zawodnik miał do dyspozycji dziesięć minut, bez dodawanego czasu za pojedynczy ruch. W fazie grupowej za każdą wygraną partię uczestnik otrzymywał dwa punkty, za remis 1 punkt, a za przegraną zero punktów. Na rozegranie tych partii, zawodnicy mieli siedem dni. Po tygodniu od rozpoczęcia turnieju zostało wyłonionych szesnastu najlepszych szachistów, czyli tych z największą ilością punktów, którzy grali w fazie pucharowej, tym samym tempem co wcześniej, lecz w momencie, w którym zawodnik przegrał partię - odpadał.

1Pewnie zastanawiacie się jak to jest możliwe, że z dwudziestu czterech osób z faz grupowych, wyłoniono szesnaście graczy, ale odpowiedź jest prosta: stało się tak dlatego, że swój udział w turnieju zadeklarowało znacznie więcej osób niż rzeczywiście zagrało, więc np. z grupy C, w fazie pucharowej z 8 potencjalnych uczestników znalazł się tylko jeden. Po mimo mniejszej ilości osób niż przewidywaliśmy, wszystkie, aż szesnaście partii, było w głównym stopniu wyrównane, a najlepszym przykładem podobnego poziomu zdolności zawodników jest finałowa partia rozegrana pomiędzy Nikodemem Woźniakiem i Jakubem Bielem, zakończona remisem. Taki wynik sprawił, że obaj szachiści otrzymali zaszczytny tytuł: „Mistrza GIMPL-a”. Warto też wspomnieć, że ich rozgrywka została później poddana analizie komputerowej, z której jednoznacznie wynikało, że nasi mistrzowie wykonywali posunięcia z dokładnością ponad dziewięćdziesięciu pięciu procent, co oznacza, że partia została rozegrana na niemal mistrzowskim poziomie. Trzecie miejsce zajął Paweł Kolber pokonując w “finale pocieszenia” Igora Kamskiego.

2

Moim zdaniem ten turniej był wyśmienitą formą rozpowszechnienia szachów, biorąc pod uwagę fakt, że nie grali tam profesjonaliści, ale tylko pasjonaci, albo entuzjaści, których zebrała się duża ilość. Jestem pewien, że wszyscy uczestnicy tego turnieju z utęsknieniem oczekują na następną odsłonę turnieju, a przy odpowiednim jej nagłośnieniu nie zabraknie na nim również nowych twarzy.

Kacper Łyczak